Fragmenty spektakli i premierowe działania artystów - to elementy wirtualnej sceny Teatru Współczesnego w Szczecinie, który podczas pandemii koronawirusa chce pozostać w kontakcie z widzami m.in. przez serwisy społecznościowe. Twórcy zachęcają też do słuchania teatralnego podcastu.
Wydarzenia szczecińskiego Teatru Współczesnego odbywają się na co dzień na trzech scenach - dużej, Malarni oraz w Teatrze Małym. Twórcy podczas trwania pandemii przeniosą się jednak na czwartą - wirtualną scenę. - W teatrze jest pusto. Bez publiczności nas nie ma. Teatr jest jednak czymś więcej niż przestrzeń budynku, w którym się spotykamy. Chcę państwu powiedzieć, jak bardzo nas nie ma bez was - którzy współtworzycie Teatr Współczesny - powiedziała w krótkim filmie skierowanym do widzów dyrektor artystyczna Teatru Współczesnego Anna Augustynowicz. Dodała, że "czwarta scena" będzie łączyć artystów z widzami "w odróżnieniu od >czwartej ściany<". Materiały z wirtualnej sceny Teatru Współczesnego dostępne są na facebookowej stronie instytucji, na Instagramie i na kanale YouTube. Widzowie mogą spotkać się m.in. z aktorką Marią Dąbrowską, która w domowych warunkach wykonała piosenkę "Małpa i ja" ze spektaklu "Być jak Beata"