EN

5.12.2005 Wersja do druku

Szczecin. Tajemnice plakatu "latawca"

Najpierw na przechodniów działa swym kolorowym pięknem "latawiec". Jeśli zwabi i podejdą bliżej, na czarnym tle dostrzegą ślady gąsienic czołgów. Taki jest plakat zapowiadający koncert z okazji 35.rocznicy wydarzeń Grudnia '70 w Szczecinie, dzieło szczecińskich artystów Grażyny Szymkowiak i Brunona Tode.

Zwiastuje wykonanie "Requiem Polskiego" Krzysztofa Pendereckiego pod batutą samego kompozytora, 10 grudnia w hali K-1 Stoczni Szczecińskiej Nowa. - Penderecki partytury swoich dzieł rysuje w sposób graficzny - mówi Brunon Tode. - Używa tajemniczych znaków, plam, przekłada muzykę na kolory. Jego partytury już same w sobie są dziełami sztuki, wystawiane na Biennale Grafiki. Głównym elementem na plakacie jest kolorowa karta partytury zdmuchnięta z dyrygenckiego pulpitu (poziome linie sugerują pięciolinie). - Zwabiony piękną nadzieją, którą daje kolor, przechodzień, jeśli podejdzie do plakatu i przyjrzy mu się uważniej, "dostanie" drugim planem, bo dostrzeże tło zbudowane ze śladów gąsienic czołgów - opowiada Grażyna Szymkowiak. Tym samym plakat odnosi się do wydarzenia artystycznego, którym jest wykonanie utworu Krzysztofa Pendereckiego, ale też okoliczności, na jaką koncert zostanie przygotowany. Na słupach ogłoszeniowych plakat jest w

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Co przedstawia plakat zapowiadający "Requiem Polskie"

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Szczecin nr 282

Autor:

Ewa Podgajna

Data:

05.12.2005

Realizacje repertuarowe