EN

23.09.2011 Wersja do druku

Szczecin. Sztuka dla Pleciugi

"Nie oceniaj książki po okładce, a do tego nie wszystko złoto, co się świeci" - tak mawia jeden z bohaterów "Szpargałów", czyli nowego spektaklu szczecińskiej Pleciugi.

A mianowicie Tata Szpargał, jeden z całego rodu... Opowieść o tej rodzince przygotowała dla teatru reżyserka - i jednocześnie autorka sztuki - Agata Biziuk Zaczątki tego tekstu powstały podczas jej studiów reżyserskich, a całość została spisana na potrzeby Pleciugi. Teraz po raz pierwszy sztuka będzie wystawiona na scenie tego właśnie teatru. Z czym kojarzy się Państwu słowo "szpargały"? Oczywiście z zupełnie niepotrzebnymi przedmiotami, które z niewiadomych przyczyn zalegają nasze domy, choć tak naprawdę już dawno powinny się znaleźć na śmietniku. Jak się jednak okazuje, z takich niepotrzebnych ludziom rzeczy rodzą się często całkiem ciekawe Szpargały. Niektóre, jak te w spektaklu Pleciugi, to lekko obrażone na rodzaj ludzki stwory. Naprawdę! Bohaterowie przedstawienia zamieszkują przestrzeń podpodłogową, pilnie strzegąc jej sekretów. Żyją tu sobie szczęśliwie, tworząc kochającą się rodzinkę. Ot, należy do niej choćby Mama i

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Szpargały lekko obrażone

Źródło:

Materiał nadesłany

Kurier Szczeciński nr 185

Autor:

Monika Gapińska

Data:

23.09.2011

Realizacje repertuarowe