Mimo że sylwester zwykle kojarzy się z tanecznymi szaleństwami w klubach lub na prywatkach, spora grupa szczecinian spędzi ostatni wieczór roku w placówkach kultury. Bilety nie należą do najtańszych, ale rozchodzą się zawsze bez kłopotów. W kasach są już tylko nieliczne.
Filharmonia Szczecińska dla melomanów przygotowała tradycyjnie dwa koncerty: 31 grudnia i 1 stycznia. W trakcie obu publiczność zabawiać będzie największy showman wśród dyrygentów - Maciej Niesiołowski. Orkiestra Symfoniczna FS pod jego batutą towarzyszyć ma Renacie Drozd (sopran) i Rafałowi Bartmińskiemu (tenor), którzy wykonają słynne arie i duety. Sylwestrowy program rozpocznie się o godz. 20, noworoczny - o godz. 17. Biletów - brak. - Przełom roku w Operze na Zamku cieszył się takim zainteresowaniem, że wszystkie bilety już się rozeszły, a kosztowały 120-150 zł - mówi Alicja Redlarska z Opery na Zamku. - Na tegorocznego sylwestra proponujemy wersję koncertową operetki "Piękna Helena". Rozpoczynamy o godz. 23, a około północy, w przerwie koncertu, zaplanowany jest toast lampką szampana oraz wręczenie przybyłym upominków od opery. Ostatnie bilety czekają na sylwestrowych widzów w Teatrze Współczesnym. Za 75 złotych można tu będzie