"Romeo i Julia" to najsłynniejsza historia miłosna świata. Opera na Zamku w walentynki zaprasza na premierowy spektakl "Romo i Julia" na podstawie sztuki Szekspira z muzyką Charlesa Gounoda.
Opera na Zamku celowo wybrała święto zakochanych na datę premiery spektaklu. - Historia tragicznego uczucia Romea i Julii tak naprawdę dotyczy nas wszystkich - mówi Jacek Jekiel, dyrektor Opery na Zamku. - Bo przecież śmierć młodych kochanków jest swoistą metaforą - miłość może wygra ze złem otaczającego nas świata, choć często jest trudna i bolesna. Michał Znaniecki, reżyser spektaklu wie, jak pokazać wielką i tragiczną miłość. Przy pięknej muzyce operowej to szczególnie ważne, ale też frapujące zadanie. - Zdarzają się happy endy z miłością, ale zazwyczaj miłość jest niszczycielska i zaborcza - mówi Michał Znaniecki. - Jeśli to naprawdę pasja, jak opisał to Szekspir, to wszyscy chcielibyśmy ją przeżywać przez miesiąc, a potem dziękuję. Przeżywanie takiej historii wiąże się z chwilową utratą kontroli. Romeo łatwo się zakochuje. Kiedy go poznajemy, jest zakochany w innej kobiecie, w Rosalindzie, i przez nią cierpi. D