Spotkałem w życiu dwie osoby, które słyszało w Polsce nazwisko - Awiercznko - mówi reżyser Bartosz Zaczykiewicz. Twórczość rosyjskiego poety początku XX wieku skutecznie omijała polskie zbiory biblioteczne. Dzięki Teatrowi Współczesnemu poznamy jego specyficzny humor.
"Cięte historie" to polska prapremiera z oryginalnym, przygotowanym specjalnie na potrzeby spektaklu, tłumaczeniem. Zauroczony tradycją humoresek, w którą wpisuje się Arkadij Awierczenko, Zaczykiewicz podjął się reżyserii oraz adaptacji tekstu. - Użyliśmy 7 krótkich opowieści, które złożyły się na całość humoreski. Ma to swoisty urok bibelotu, autor kocha ludzi, ośmieszając ich nie wywyższa się ale subtelnie wytyka im wady - tłumaczy reżyser. Miniatury użyte w przedstawieniu oscylują wokół tematów miłosnych, romansu oraz pozycji kobiety i mężczyzny w społeczeństwie. Perypetie ślicznej remingtonistki Ninoczki, zazdrosnego Pietuchowa, domokrążcy Cackina, autora rozwiązłych powieści Kukuszkina czy nadzwyczaj czułej dla męża Katii bawiły naszych pradziadków, bawią także i nas, zwłaszcza kiedy śmiejemy się sami z siebie. Historie są oderwane od siebie ale utrzymane w podobnym klimacie. Na scenie mamy trzech aktorów i scenografię na