EN

3.06.2015 Wersja do druku

Szczecin. Remont opery zmierza do końca

Na części podłóg leżą już kafle, w niektórych pomieszczeniach jest zamontowane oświetlenie, na widowni właśnie układane są dębowe klepki. Remont szczecińskiej Opery na Zamku powoli wchodzi na ostatnią prostą. Prace muszą zakończyć się do września, a zostać rozliczone do grudnia.

Postęp robót od grudnia (wtedy byliśmy na placu budowy ostatni raz) widoczny jest gołym okiem. Duże wrażenie robi hol tuż przy wejściu: czarne, lśniące, granitowe kafle na podłodze kontrastują z bielą ścian i sufitów, pod którymi już wiszą efektowne, koliste żyrandole. Za efektownymi schodami jest już zamontowana przeszklona winda. Przygotowano już też dwa stanowiska pod kasy i przestrzeń pod szatnie. Pod holem znajdują się toalety. By je wybudować, wkopano się pod zamkowy taras. - Dokopaliśmy się do fundamentów zamku, odkryliśmy też zabytkowe relikty - opowiada Paweł Białkowski, specjalista ds. inwestycji Opery na Zamku. - Te fragmenty ścian zostaną przeszklone, podświetlone i udostępnione do oglądania. Niestety, nie wszystkim: tak się złożyło, że widać je będzie tylko w damskiej toalecie. Niemal gotowe jest już pomieszczenie Galerii Południowej. W oczy rzucają się przede wszystkim przepiękne, ręcznie rzeźbione podsufitowe,

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Remont zmierza do końca

Źródło:

Materiał nadesłany

Kurier Szczeciński nr 106

Autor:

Katarzyna Stróżyk

Data:

03.06.2015