Wszystkie niejasności związane z wynajęciem biur przez Operę powinna wyjaśnić komisja rewizyjna - uważają politycy SLD. Platforma nie mówi "nie". - To zamieszanie nie służy przychodni - uważają pracownicy przychodni
Szymon Różański, były dyrektor Opery na Zamku i członek PO, w ostatnim dniu urzędowania wydzierżawi! od spółki Przychodnia Portowa biura i magazyny. Prezesem spółki jest Karol Wasilewski z PO. Oferta prywatnej spółki była bezkonkurencyjna, tylko ona spełniła wymóg, że biura Opery muszą znajdować się w odległości nie większej niż 300 m od hali Opery. Umowa podpisana została na 15 miesięcy - prywatnej spółce dawała przez ten okres przychód na poziomie 480 tys. zł. Do nowej siedziby uwagi ma nowe szefostwo Opery i artyści, którzy obawiają się infekcji. Teraz nowa dyrektor Opery Andżelika Rabizo szuka innego miejsca. Co na to radni sejmiku, którym Opera podlega, co na to udziałowcy prywatnej Przychodni Portowej? Przychodnia Portowa na umowie z Operą zarobi 480 tys. zł *** Dla Gazety Dariusz Wieczorek szef klubu radnych SU) - Umowa na wynajem biur pokazuje polityczną sieć powiązań między Operą na Zamku, Zarządem Morskich Portów Szczec