- Sztuka Ivo Brešana ukazuje mechanizm władzy, która ulega deprawacji i deprawuje wszystko naokoło. Zniewala ludzi strachem, przekupuje pieniędzmi, stanowiskami. To wszystko miało miejsce za komuny, ma miejsce i dzisiaj - mówi Tomasz Obara, reżyser spektaklu "Przedstawienie Hamleta we wsi Głucha Dolna".
Aktyw spółdzielni produkcyjnej we wsi Głucha Dolna postanawia wystawić "Hamleta" w wersji przygotowanej przez tamtejszego nauczyciela. Sztuka Szekspira okazuje się mieć zaskakująco dużo analogii do sytuacji życiowej wystawiających. - Tak naprawdę to jest rzecz o podłości, o niezniszczalności i triumfie zła nad dobrem - mówi Tomasz Obara. - Jak trudno jest osiągnąć sprawiedliwość społeczną i jak łatwo uruchomić lawinę zła, której się nie da zatrzymać. Obara wcześniej wyreżyserował tę sztukę w Teatrze Ludowym w Krakowie. - Zrobiłem ją dziesięć lat temu, a ciągle ten tytuł jest w repertuarze tamtejszego teatru - opowiada reżyser. - Ludzie chcą go oglądać. Każdego z nas dotknęła jakaś niesprawiedliwość w życiu. Scenografia w szczecińskim przedstawieniu będzie realistyczna. Akcja dzieje się w stodole, przerobionej w latach 70. na dom kultury. - Są tu fajne postacie i kostiumy do wykreowania - uśmiecha się scenografka Katarzy