W niedzielę Teatr Współczesny zaprasza na premierowe przedstawienie "Czarownice z Salem" w reżyserii Adama Orzechowskiego.
Sztuka Arthura Millera to jeden z najważniejszych dramatów amerykańskich XX wieku oparty na prawdziwych wydarzeniach - procesach i egzekucjach rzekomych czarownic, które odbyły się w 1692 roku w miasteczku Salem w Stanach Zjednoczonych. - Interesująca w dramacie Millera jest faktograficzna zawartość dramatu - mówi Radosław Paczocha, dramaturg. - Postanowiliśmy skorzystać z tych didaskaliów. "Czarownice z Salem" są pretekstem do dyskusji o współczesnym świecie: świecie rozpiętym pomiędzy religią a polityką. - Mam wrażenie, że ten tekst jest bardzo ideologiczny - mówi Adam Orzechowski, reżyser. - Tematy poruszane przez Millera, jak państwo teokratyczne czy wypaczanie religii do celów politycznych, znajdują odzwierciedlenie w dzisiejszych czasach. Chciałbym, żebyśmy zdali sobie sprawę, że wszyscy bierzemy udział w tym polowaniu.