"Zróbmy sobie Paryż w Szczecinie, Paryżu Północy" - zaprasza w ostatnie dni roku Opera na Zamku.
Opera tak promuje nowe przedstawienie: "Przywołajmy na naszej scenie wszystkie paryskie reminiscencje, obrazy i wspomnienia, niepowtarzalny klimat i świat dźwięków. Posłuchajmy muzyki paryskich kompozytorów, a także dzieł, które inspirowane były tym miastem. Utworów paryskich i o Paryżu. Poważnych arii operowych, lekkich melodii operetkowych, nastrojowych i dowcipnych piosenek. Pozwólmy sobie na muzyczne żarty: niech w naszym Paryżu zabrzmi muzyka Stanisława Moniuszki, skoro tak bardzo tego pragnął. Niech Jontek - góral z Chicago - zaśpiewa swą arię Szumią jodły na gór szczycie pod Wieżą Eiffla, a Skołuba straszy Macieja po francusku To podróż surrealistyczna - nie ma w niej spójnego wątku, raczej błąkanie się po paryskich ulicach i uliczkach, po formach i gatunkach muzycznych, po różnorodnych estetykach. Może przypomni się Państwu podczas tej wędrówki ostatni film Woody'ego Allena O północy w Paryżu ? W naszym nocnym spacerze towarzyszy�