Rzadko się zdarza tak dobrze napisany tekst, z takimi dobrymi dialogami. Filozofia zawarta jest pomiędzy słowami - mówi Jacek Piątkowski, jeden z trójki aktorów grających w przedstawieniu. Premiera spektaklu "Letnie osy kąsają nas nawet w listopadzie" w sobotę w Teatrze Małym, czyli najmniejszej scenie Teatru Współczesnego.
Aktorzy TW Anna Januszewska, Grzegorz Młudzik i Jacek Piątkowski zgodnie potwierdzają - uwiódł ich tekst. "Letnie osy kąsają nas nawet w listopadzie" to sztuka Iwana Wyrypajewa, autora "Tlenu", jednego z najważniejszych współczesnych rosyjskich twórców teatralnych, także pracującego w Polsce (jego żoną jest polska aktorka Karolina Gruszka). - Matką chrzestną inscenizacji jest moja przyjaciółka, która pracuje w Instytucie Teatralnym w Warszawie. Zadzwoniła do mnie, mówiąc, słuchaj, jest genialna sztuka musisz to przeczytać - opowiada Anna Januszewska. - Rzeczywiście to rewelacja. Nie mogą powiedzieć więcej niż to, że to zabawna, prowokująca w formie i treści komedia w jednym akcie. Z wątkiem kryminalnym i lirycznym podmiotem. O życiu i przeżyciu. O nas. - Dobrze więcej nie wiedzieć nic poza tytułem. Autor zakpił sobie ze wszystkiego i ze wszystkich - mówi reżyserka. - Komedią jest to, że pyta- nie, kto z nas jest wariatem, nie ma odpowied