W najbliższy piątek (17 kwietnia, g. 19.30) w Operze na Zamku odbędzie się premiera spektaklu baletowego "Córka źle strzeżona". Choreografia Natalii Fedorowej, kostiumy Ryszarda Kai, a scenografię przygotowuje Ilona Binarsch.
Najstarszy zachowany balet gościł już na afiszu szczecińskiej sceny muzycznej - 26 maja 1976 roku na scenie przy ulicy Potulickiej "Córkę..." wystawiono w choreografii E. Paplińskiego. Akcja rozgrywa się w podparyskiej wiosce. W poetyce sielanki o komicznym zabarwieniu, opartej na tańcach i pieśniach ludowych z końca XVIII wieku, snuta jest taneczna opowieść o miłości, ale i o słabościach ludzkiego charakteru. Rolę Lizy w najnowszym szczecińskim przedstawieniu zatańczy Kseniia Naumets, a Colina - Artem Ryazanow. Obie role wymagają sporego doświadczenia tanecznego: przede wszystkim solidnej techniki tańca klasycznego w połączeniu z wyrazistą osobowością, ale nade wszystko predyspozycjami aktorskimi. Bo trzeba podkreślić, że "Córka źle strzeżona" jest w znacznej mierze pantomimą, gdzie nie tyle liczy się linia i ekspresja samego tańca, co narracja i relacje pomiędzy postaciami. Szczególną postacią jest groteskowa rola Simone (matki Lizy) napis