W Polsce dotąd nie grali. Sami o swojej muzyce mówią kebab-kosher-jazz-film-traffic-punk-music. To totalna mieszanka wszystkiego. Ale ich występ dopiero na finał. Przedtem będzie jeszcze ciekawiej
Grupy rodzime oraz z Portugalii, Rosji, Francji, Niemiec, Finlandii, Izraela i Egiptu. Wśród nich teatry i spektakle, które w Polsce zobaczymy po raz pierwszy. Dziś (a na dobre w czwartek) w Szczecinie rozpoczyna się XI Festiwal Spoiwa Kultury - impreza korzeniami sięgająca do Festiwalu Buskerów (jeszcze w 1999 r.) i późniejszych festiwali artystów ulicy. - Udało nam się zbudować program z naprawdę mocnych grup - cieszy się Dariusz Mikuła, dyrektor Teatru Kana, organizator Spoiw. - Dzieli je wiele: krąg kulturowy, tradycja, język przekazu, ale jak zawsze na Spoiwach szukamy czegoś wspólnego, nici łączącej. W tym roku takim wspólnym elementem jest opowieść, narracja, które od zawsze towarzyszyły ludziom. Na początek historia szczecińska. Najlepszy spektakl na bis Sygnał do rozpoczęcia Spoiw da Teatr Strefa Ciszy z Poznania. Przez centrum miasta przejadą fortepiany pchane, ciągnięte przez aktorów. Trasa - na obszarze między placami Lotnik