EN

7.06.2013 Wersja do druku

Szczecin. Pleciuga nie tylko dla małych

Przyjęło się uważać, że szczecińska "Pleciuga" to teatr dla najmłodszych. Nic bardziej błędnego: na scenie lalkowej regularnie pojawiają się przedstawienia dla dorosłych. Co więcej, są to zwykle propozycje ambitne, świetnie zrealizowane i wysmakowane artystycznie.

- W tym sezonie przedstawienia dla dorosłych odbywały się co piątek, o godz. 19, na scenie kameralnej - informuje Magdalena Gardas, specjalistka ds. promocji w "Pleciudze". - Graliśmy trzy tytuły: "Don Juan, czyli..." [na zdjęciu], "Duvelor albo farsa o starym diable" oraz "Kubuś i jego pan", każdy po osiem razy Wszystkie spektakle prezentowane były przy pełnej widowni. Szczeciński Teatr Lalek brał też udział w dwóch ogólnopolskich przeglądach, wystawiając właśnie inscenizacje dla starszych widzów - w lutym "Kubusia i jego pana" na Festiwalu Teatru Nie-Złego w Legnicy, a trzy miesiące wcześniej "Don Juana, czyli..." w Warszawie, na festiwalu "Lalka też człowiek". Na tym ostatnim - z dużym sukcesem: Nagrodą Jury dla Rafała Hajdukiewicza, za wyrażenie życia lalką. Dla młodego artysty był to początek dobrej passy: kilka dni później, podczas corocznej gali Bursztynowych Pierścieni, otrzymał ten przeznaczony dla najlepszego aktora na zachodniopomorsk

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

W Pleciudze nie tylko dla małych

Źródło:

Materiał nadesłany

Kurier Szczeciński nr 107/05-06-13

Autor:

(kas)

Data:

07.06.2013