Nowa koncepcja przerobienia byłego kina na teatr lalek jest bliższa temu, co chcieliby przedstawiciele teatru. Jednak szanse na adaptacje Colosseum są niewielkie.
W piątek przedstawiciele ECE, miasta i Pleciugi rozmawiali o poprawionym projekcie adaptacji nieczynnego kina na teatr lalek. Najistotniejszą zmianą w nowych planach, które ECE przywiozło do Szczecina, to usunięcie z podziemia sklepu spożywczo-monopolowego i przerobienie tej powierzchni na pomieszczenia teatralne. Poszerzono też zbyt wąskie, zdaniem dyrekcji teatru, korytarze. Główna sala teatralna w dawnym kinie mieściłaby 250 widzów. - Nasze uwagi sprzed dwóch tygodni zostały uwzględnione, ale na dzień dzisiejszy nie jestem w stanie wydać opinii w sprawie zmienionego projektu - mówił tuż po spotkaniu Zbigniew Niecikowski, dyrektor Pleciugi. - Umówiliśmy się z ECE, że uwagi do nowej koncepcji deweloper otrzyma od nas do przyszłego piątku. Prawdopodobnie jednak teatr lalek nie będzie przeniesiony na ul. 5 Lipca. Zdecydują o tym względy komunikacyjne. Ulica przed Colosseum jest bardzo ruchliwa, chodniki wąskie. Trudno byłoby tu dowozić dzieci auto