Pierwsze spektakle w nowym Teatrze Lalek już za dwa tygodnie. Zagospodarowania wymaga jeszcze teren wokół teatru. Problemem są pieniądze.
W Pleciudze prace już się zakończyły. Gmach nowego teatru doskonale wpasował się w mały park przy ulicach Wąskiej, Wielkopolskiej i Niedziałkowskiego. Rosną tam wiekowe kasztanowce i lipy. Co z terenem wokół teatru? Przed budową od strony ul. Niedziałkowskiego znajdował się plac zabaw. Teraz jest tu tylko rozwalająca się piaskownica. Nie ma nawet ławeczek. - Jeszcze do premiery chcielibyśmy tymczasowo zagospodarować ten placyk, by wróciły na niego bawiące się dzieci [zajmie się tym Zakład Usług Komunalnych - red.] - mówi Zbigniew Niecikowski, dyrektor teatru. - Mówię, tymczasowo, bo docelowo chcielibyśmy, żeby to nie były standardowe, plastikowe zjeżdżalnie, ale mała architektura przystająca do charakteru budynku teatru. Po drugiej stronie, od ul. Wielkopolskiej, teren szpeci basen przeciwpożarowy. Jak długo jeszcze? - Mamy już gotowy projekt fontanny, która miałaby powstać w tym miejscu - mówi Niecikowski. - Jednocześnie będz