EN

19.06.2008 Wersja do druku

Szczecin. Pleciuga chwilowo bezdomna

Do nowego budynku zabierzemy naszego dobrego ducha, żeby nie poległ gdzieś z rozwalonymi murami - mówi Zbigniew Wilczyński, aktor szczecińskiego Teatru Lalek.

Teatr Lalek Pleciuga wczoraj pokazał ostatni spektakl w starej siedzibie przy ul. Kaszubskiej 9. Na pożegnanie aktorzy pokazali "Szewczyka Dratewkę" w reżyserii Aleksandra Maksymiaka. Teraz rozpoczynają wakacje, we wrześniu zaczną pracę w tymczasowej siedzibie - trzy razy w tygodniu będą dawać spektakle w Akademickim Domu Kultury (niegdyś Dom Marynarza). Nowa siedziba teatru, na pl. Żukowa, ma być gotowa na początku przyszłego roku. Budynek Teatru Lalek przy ul. Kaszubskiej zostanie rozebrany we wrześniu. Na jego miejscu stanie galeria handlowa *** Rozmowa z aktorem Pleciugi Andrzej Kulej: Będzie żal się przenosić? Zbigniew Wilczyński, w szczecińskim Teatrze Lalek od 1967 r.: - Trochę tak, bo jednak kawał życia i młodości spędziłem w tym budynku. Ale jeżeli mamy się rozwijać, to trzeba się przenieść. Zyskamy zupełnie nieporównywalne warunki i możliwości. Co zabrałby pan do nowej siedziby? - Najbardziej to ludzi, któryc

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Pleciuga chwilowo bezdomna

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Szczecin nr 142

Autor:

Andrzej Kulej

Data:

19.06.2008