EN

1.12.2017 Wersja do druku

Szczecin. Pilch Ferencego w poniedziałek Polskim

Oto intelektualista na granicy życia i śmierci, a jednak pełen autoironii. Wybitnemu aktorowi udało się w "Dziennikach przebudzenia" zachować styl pisania Jerzego Pilcha.

Kiedy Adam Ferency nagrał pierwszy tom "Dzienników" dla Polskiego Radia, Jerzy Pilch powiedział wprost: "ten dziennik jest pański również". Naturalnie przyszedł więc pomysł, żeby na podstawie "Dziennika" i "Drugiego dziennika" zrobić przedstawienie. Pilch zaakceptował scenariusz. Podejmuje temat radzenia sobie z nieoczekiwaną chorobą, poszukiwania sensu w barwach codzienności, przewrotnej natury świata, śmierci. W wywiadzie udzielonym Janowi Bończy-Szabłowskiemu w "Rzeczpospolitej" Ferency przybliżył, na czym polega ten jego rodzaj pozaartystycznej i intelektualnej bliskości z Jerzym Pilchem "Bliskie mi były zawsze poglądy księdza Józefa Tischnera, który powtarzał wielokrotnie, że najpierw jest człowiekiem, a dopiero potem księdzem i Polakiem. Właśnie Jerzy Pilch najpierw jest człowiekiem, a dopiero potem ewangelikiem czy Polakiem i to w nim cenię". Ferencemu partneruje na scenie młoda aktorka Joanna Kosierkiewicz. Spektakl dopełniają nowoczesne

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Pilch Ferencego

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Szczecin nr 279 dodatek - Co Jest Grane

Autor:

Ewa Podgajna

Data:

01.12.2017

Realizacje repertuarowe