Dopiero co się zaczynał, a już trzeba się z nim żegnać. Szczeciński festiwal teatralny Kontrapunkt kończy się w sobotę. Zanim jednak rozdane zostaną nagrody i obejrzymy spektakl finałowy, czeka na nas jeszcze kilka bardzo interesujących wydarzeń.
Najważniejsze z nich to dwie ostatnie propozycje konkursowe: "Exit" [na zdjęciu] brukselskiej Two Dogs Company i "Skąpiec" z Teatru Polskiego w Bydgoszczy. Pierwsze przedstawienie (piątek, godz. 16, Pleciuga) to sceniczny eksperyment, próbujący rozstrzygnąć do jakiego stopnia artyści, używając teatralnych narzędzi, są zdolni manipulować odbiorcami. "Skąpiec" jest dziełem duetu Michał Buszewicz (tekst) - Ewelina Marciniak (reżyseria), autorów niedawnego sukcesu szczecińskiego "Piotrusia Pana". Jak zinterpretowali Molierowski dramat można zobaczyć w Teatrze Współczesnym, o godz. 20.15. Pomiędzy tymi dwoma przedstawieniami, ulokowano pozakonkursową "Gorączkę powstańczej nocy" z warszawskiego Teatru WARSawy (godz. 18, Teatr Polski) i pokaz wideoinstalacji "Żyj długo i szczęśliwie" berlińskiego Gob Squad (godz. 19, Pleciuga). Od godz. 21, w rozświetlonym trzema tysiącami lampionów parku Żeromskiego trwać ma inscenizacja plenerowa. Na "Wielką