W stulecie zakończenia I wojny światowej i odzyskania przez Polskę niepodległości Opera na Zamku zaprasza 31 października na "Requiem wojenne" Benjamina Brittena, a 11 listopada do chóralnego śpiewania pieśni patriotycznych.
Żałobny smutek "Requiem wojenne" po raz pierwszy zabrzmiało 30 maja 1962 roku w odbudowanej po wojennych zniszczeniach katedrze gotyckiej w Coventry. Kompozycja nawiązuje do idei mszy żałobnej, Britten sięgnął do tradycyjnego tekstu łacińskiego requiem, ale też do poezji Wilfreda Owena, angielskiego poety, który pisał w okopach wojennych i poległ w ostatnich dniach I wojny światowej. - "Requiem wojenne" było wielkim manifestem pacyfizmu ze strony kompozytora Benjamina Brittena, który był wielkim przeciwnikiem wojny - mówi Jerzy Wołosiuk, dyrektor artystyczny Opery na Zamku. 200 wykonawców Monumentalne dzieło jest przystępne muzycznie, jednak aparat wykonawczy ma bardzo skomplikowany. W środę w wykonaniu "Requiem wojennego" w Operze na Zamku wezmą udział dwie orkiestry, pięć chórów, dwóch dyrygentów. Około 200 wykonawców, artystów z Polski i Niemiec, Litwy, Anglii. Jerzy Wołosiuk, jeden z dyrygentów: - Teksty łacińskie wykonuje duża o