Chcielibyśmy, aby ta przestrzeń odpowiedziała na potrzeby ludzi twórczych, otwartych, kreatywnych, poszukujących - zaczyna swoje oświadczenie na temat przyszłości Piwnicy Kany Zespół Teatru Kana.
Oswiadczenie trafiło do mediów w poniedziałek wieczorem, po tym jak na facebooku zawiązała sie grupa "Ratujmy Piwnicę Kany".
Założycieli grupy zaniepokoiła informacja, że Kana zamierza zamknąć Piwnicę, w której mieścił się bar. "Niepojęty, niepotrzebny, niezrozumiały koniec tego miejsca. Z Nowym Rokiem Piwnica przestaje istnieć. Zamyka się na zawsze. Oczywista odpowiedź na pytanie: gdzie idziemy pogadać, gdzie wypić przed Hormonem, gdzie dobrze zjeść, gdzie spotkać najlepszych znajomych - już nie padnie." pisali obrońcy Piwnicy. Dyrektor Teatru Kana Dariusz Mikuła tłumaczył, że Piwnica zostaje, ale zmienia charakter, ma się stać drugą salą Teatru Kana otwartą na wszelkie działania twórcze. Na potwierdzenie tych słów w poniedziałek wieczorem Teatr wydał oświadczenie: Informujemy, że od lutego 2017 roku Piwnica Kany rozpoczyna nowy etap działalności. Chcielibyśmy, aby ta przestrzeń odpowiedziała na potrzeby ludzi twórczych, otwartych, kreatywnych, poszukujących. Takich, którzy potrzebują miejsca, żeby się spotkać, wymienić poglądy, wspólnie pop