Prezydent: Szczecin ma potencjał, by znaleźć się w czołówce polskich miast. Artyści: Żeby chociaż było tak, jak w Białymstoku. Komisja kultury: Postawmy na naszych twórców.
Na miejsce pierwszego spotkania ze środowiskami twórczymi Piotr Krzystek wyznaczył Teatr Kana. Prezydent zapewnił artystów, że jego celem jest wprowadzenie Szczecina do pierwszej ligi polskich miast, czego bez kultury na wysokim poziomie nie da się zrobić. Dlatego miasto inwestuje w sztukę, czego dowodem mają być nowa siedziba Pleciugi czy plany budowy nowego gmachu filharmonii. Twórcy w kuluarach jego wystąpienie nazwali "akademią multimedialną". Dyskusję zdominowały bolączki finansowe. O swój budżet upomniała się Pleciuga. Teatr ma dotację na poziomie roku ubiegłego (2,2 mln). Jeśli wliczy się w to obiecane aktorom podwyżki, zabraknie pieniędzy na premiery. Prezydent Piotr Krzystek: - Po uruchomieniu obiektu trzeba będzie usiąść do skonstruowania na nowo budżetu teatru. Myślę, że ten nadchodzący rok będzie przejściowy, ale liczę, że przynajmniej na starcie zafundujecie nam coś ciekawego, abyśmy mogli z pompą otworzyć ten pierwszy po wo