EN

6.12.2005 Wersja do druku

Szczecin. Niemiecki akustyk czuwa nad stoczniowym Requiem

- Jeśli coś się nie uda, to wyjdę na scenę i zagram na kontrabasie - mówi prof. Eckhard Maronn, który będzie odpowiadał za brzmienie orkiestry i chórów podczas sobotniego koncertu w Stoczni Szczecińskiej.

W sobotę w hali K1 6,5 tys widzów obejrzy i wysłucha "Requiem Polskiego" Krzysztofa Pendereckiego. Do ekipy przygotowującej koncert dołączył prof. Eckhard Maronn, znany i ceniony w Europie niemiecki specjalista od akustyki, który współpracuje między innymi z Airbusem. W czasie ubiegłego weekendu prof. Maronn spotkał się na Zamku Książąt Pomorskich z polskimi inżynierami dźwięku. Maurycy Przybyłowicz, który zasiądzie za stołem mikserskim, pokazał profesorowi listę sprzętu nagłaśniającego, jaki zostanie wykorzystany. - Jest znakomity, najwyższej klasy - ocenił profesor. - Widzę, że mam do czynienia ze świetnymi fachowcami. Jestem pewien na 150 proc., że koncert się uda. Jest jeszcze jednak sporo pracy. Najtrudniejsze zadanie to pogodzenie potrzeb telewizji, która będzie transmitowała koncert, i realizatorów, którzy chcą, by całość świetnie zabrzmiała także dla widzów w hali. Poza tym rozstawienie kolumn i przekazanie do nich dźw

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Szczecin nr 283

Autor:

Andrzej Kraśnicki jr

Data:

06.12.2005

Realizacje repertuarowe