Dwoje zakochanych, dwa krańce Polski i transport publiczny. „Nie twoja kolej, kochanie” to, jak mówi reżyser, opowieść o ważnych tematach w lekkiej formie. „Dopiero kiedy człowiek jest zmuszony tak podróżować pociągami, zauważa, jak Polska jest rozerwana”, przyznaje reżyser.
20.09.2024, 11:16
Wersja do druku