EN

6.03.2023, 10:34 Wersja do druku

Szczecin. Na afisz Opery na Zamku wraca „Mały Książę” - spektakl baletowy w inscenizacji Lucyny Zwolińskiej i muzyką Gabriele Basilico

Opera na Zamku w Szczecinie zaprasza na spektakl baletowy „Mały Książę” na motywach książki Antoine’a de Saint Exupery’ego według scenariusza, inscenizacji i choreografii Lucyny Zwolińskiej do specjalnie napisanej muzyki przez Gabriele Basilico. To wspaniała baśniowa opowieść dla młodzieży i dorosłych. 

Mały Książę wyruszył w podróż po wszechświecie, by odnaleźć przyjaciela. Chłopiec odwiedza planety zamieszkałe przez dorosłych. Próbuje zrozumieć ich sposób myślenia oraz sens życia. Wędrówka Małego Księcia staje się drogą do odkrycia prawdziwych wartości oraz do poznania samego siebie. Poetycki, symboliczny język opowieści Antoine'a de Saint-Exupery’ego, przełożony przez choreografkę „Małego Księcia" Lucynę Zwolińską na język tańca, pozwala dotknąć kwestii, o których trudno rozmawiać – dorastania, przemijania, przyjaźni, samotności czy miłości. Dorosłym daje szansę spojrzenia na świat oczami dziecka, przypomni o wartościach najistotniejszych. Magiczny świat „Małego Księcia” oprócz zróżnicowanych układów choreograficznych, tworzą m in. muzyka filmowa, klasyczna czy elektroniczna oraz nagrania dźwięków i głosów, a także projekcje wideo i animacje.

Lucyna Zwolińska, autorka scenariusza, inscenizacji i choreografii: „Moim zdaniem «Mały Książę» to strzał w dziesiątkę. Jest utworem dla każdego. Tancerze w «Małym Księciu» tworzą wyjątkowe obrazy, opadające kaskady ruchu. Każdy ruch jest precyzyjny, przemyślany i dopracowany. Nie ma wielu przedstawień baletowych pod tym tytułem, tak jak to jest z «Dziadkiem do orzechów» czy «Alicją w Krainie Czarów», które są grane wszędzie. «Mały Książę» otworzył przede mną płaszczyznę twórczą, nie musiałam się wzorować na niczym i na nikim. Jestem wolna jako artystka. W historii, którą przedstawiam, mamy zderzenie dwóch światów – dziecięcego i dorosłych. Świat dorosłych jest przepełniony wiedzą i doświadczeniami, ale też jest brzydki. Głupota, patrzenie na życie przez pryzmat korzyści materialnych. To są impulsy, które pomagają mi w tworzeniu charakterów ludzi dojrzałych. Nie znaczy to, że rezygnujemy z punktu widzenia dziecka. Chcemy też pokazać piękno, świat marzeń. (…) Dzieci mają wyobraźnię i fantazję. Wielu dorosłym fantazja mija. Idziemy w stronę kalkulacji, analizowania. My mamy już swoje reguły postępowania, system. To jest czarne, a to białe. Zamykamy się w pudełkach i szufladkujemy innych. Dziecko rodzi się kreatywne, jest bardziej otwarte na wszystko, co je otacza, bardziej ciekawe świata. Poszukuje, podąża za uczuciami, dużo lepiej wyczuwa drugiego człowieka. Dopiero układa w tych pudełkach”.

Jacek Jekiel, dyrektor Opery na Zamku w Szczecinie: „Jest to najczęściej tłumaczone dzieło na świecie, absolutnie ikoniczne. Rodzi się pytanie: dlaczego akurat wszyscy ludzie na świecie, bez względu na to, gdzie żyją, chcą tłumaczyć «Małego Księcia»? Pytanie jest bardzo proste, ale odpowiedź jest jeszcze prostsza: to niewielkich rozmiarów, ale gigantycznej mocy dzieło, opowiada o dwóch rzeczach najistotniejszych dla człowieka: wiernej przyjaźni i bezinteresownej miłości. Wydaje mi się, że to jest clou do zrozumienia, o czym jest ten spektakl i dlaczego ludzie kochają «Małego Księcia»”.

Źródło:

Materiał nadesłany