Myślę, że wprowadzenie do Kontrapunktu teatru niemieckiego jest pożyteczne, że mamy w ten sposób okazję do spojrzenia na to, czym się ten teatr zajmuje, o czym chce opowiadać i jakiego języka teatralnego używa - mówi prof. Jan Maciejowski, reżyser, wykładowca PWST w Krakowie.
prof. Jan Maciejowski, reżyser, wykładowca PWST w Krakowie: - Oglądałem wiele ciekawych przedstawień, tzn. takich, które o czymś mówiły, używając przy tym interesującego języka teatralnego. Frapująca wydawała mi się siła współczesności tego teatru. Ujęły mnie przedstawienia, które udowadniały, że wystarczy minimum formy, dyscyplina i chęć przekazania czegoś, a nie nadużywanie efektów, żeby małe formy przemawiały bardzo mocno. Bardzo podobała mi się historia wdowy po Jerzym Szaniawskim ("Uwaga - złe psy!"). Bardzo dobry był aktor Jörg Hartman z Schaubühne, który zagrał równocześnie artystę kabotyna i faustowskiego kusiciela. Myślę, że wprowadzenie do Kontrapunktu teatru niemieckiego jest pożyteczne, że mamy w ten sposób okazję do spojrzenia na to, czym się ten teatr zajmuje, o czym chce opowiadać i jakiego języka teatralnego używa. I mamy bezpośrednią możliwość konfrontacji, czym się różnimy. Bo jednak widać, że się r�