90-sekundowy film promujący balet "Córka źle strzeżona" w Operze na Zamku za kilka dni będzie można obejrzeć na 25 portalach internetowych, m.in. na serwisie YouTube.
- Staramy się otwierać na młodą widownię, a w dobie internetu filmik w sieci to najlepszy sposób, by do niej dotrzeć - tłumaczy Aleksandra Mićko, specjalista ds. mediów i reklamy szczecińskiej Opery na Zamku. - Tak zrodził się pomysł. Film to wycinek historii miłosnej wziętej z libretta XVIII-wiecznego francuskiego baletu "Córka źle strzeżona". Przeniesiono ją jednak we współczesne, młodzieżowe realia. W filmiku gra 10-osobowa grupa młodzieży w wieku 17-19 lat, którą połączyło zafascynowanie operą. - To widowisko ponadczasowe - przekonuje Anna Rostkowska. -Wielka miłość młodych ludzi, której sprzeciwia się matka dziewczyny, może się przecież zdarzyć tu i teraz. Chcemy stworzyć modę na tego rodzaju sztukę. Nie jest to rozrywka masowa, więc tym bardziej godna uwagi. Za realizację filmu wziął się Rafał Bajena. Sceny kręcone były w sobotę na deptaku Bogusława, w restauracji Valentino. - Cieszę się, że w ten sposób mogę