"Mayday" Raya Cooneya jest najchętniej oglądaną farsą w Szczecinie. Kto ciekaw, jak dalej potoczyły się losy taksówkarza bigamisty i jego obu żon, może teraz wybrać się ponownie do Teatru Polskiego na "Mayday 2". Premiera w czwartek [29 grudnia].
Skorych do śmiechu na "Mayday" jest tak dużo, że Teatr Polski zagrał już ponad 300 przedstawień przy nieustannie pełnej widowni. Co tak ją bawi? Historia Johna Smitha (Adam Dzieciniak), przeciętnego londyńskiego taksówkarza, który ma dwie żony (w ich rolach Katarzyna Bieschke i Małgorzata Chryc-Filary) i dwa mieszkania. Pewnego razu wypadek uliczny burzy rytm podwójnego życia i prowadzi do lawiny komicznych omyłek. John musi teraz ukryć bigamię przed policją i nic niewiedzą-cymi o sobie żonami. Ponieważ w finale sztuki taksówkarz wyznaje w końcu całą prawdę policjantowi, a ten mu nie wierzy, Smith może dalej żyć w szczęśliwie poukładanym świecie. W "Mayday 2" sytuację komplikuje... internet. Nasz bohater doczekał się z obu związków córki Vicky (Dorota Chrulska) i syna Gavina (Sławomir Kołakowski). Rosłe pociechy poznają się przez internet i umawiają na randkę, nie podejrzewając, że mają tego samego ojca. I znów rusza lawina gagów.