Jak co roku Opera na Zamku włącza się aktywnie w szczecińskie Dni Morza, oferując klasyczną muzykę na najwyższym poziomie. I tym razem Cmentarz Centralny zamieni się w salę koncertową dzięki "Pieśni o ziemi" Gustava Mahlera w wykonaniu solistów i instrumentalistów Opery.
Otwarte koncerty w urokliwej przestrzeni szczecińskiego ogrodu cmentarnego cieszą się olbrzymią popularnością. Specjalnie dobrana nostalgiczna muzyka poważna przy towarzyszeniu nastrojowych świateł i przyrody tworzy nastrój, który wpisuje się w temat przewodni koncertu - czyli oddanie czci tym, którzy polegli na morzu. - Cieszy mnie, ze odchodzimy od tradycyjnych propozycji koncertów cmentarnych. Po licznych wykonaniach Requiem Mozarta i Verdiego przyszedł czas na jednego z moich ulubionych kompozytorów Gustava Mahlera - mówi Piotr Deptuch, dyrygent Opery na Zamku. Wybór "Pieśni o ziemi" nie był przypadkowy. Jest to utwór na dwóch solistów, który traktuje o bólu istnienia, samotności, urodzie życia i przejściu do świata transcendentalnego, czyli pożegnaniu z ziemskimi uciechami. - Mahler był kompozytorem bardzo depresyjnym, ale w tym utworze jest dużo nadziei, że istnieje jakieś życie po śmierci. Aby dobrze wykonać ten utwór trzeba czuć podobnie