Teatr Lalek Pleciuga zaprasza na prapremierowy spektakl "Disco macabre" Piotra Rowickiego w reżyserii Arkadiusza Buszko.
"Disco macabre" to prześmiewcza i bezlitośnie kpiąca ze współczesnego świata opowieść o discopolowym tańcu ze śmiercią. To także spotkanie z najbardziej pogardzanym gatunkiem muzycznym w najbardziej zaskakujących aranżacjach. - Tekst został napisany na zamówienie - mówi Arkadiusz Buszko, reżyser. - Długo dyskutowaliśmy o tym, jak się do takiej formuły dobrać. To, co mnie zawsze napędza w pracy, to jest eksperyment. Postanowiliśmy podjąć temat muzyki popularnej. Doszliśmy do wniosku, że można się temu przyjrzeć z punktu widzenia innych gatunków muzycznych. Sprawiliśmy, że można tego dotknąć w sposób rozrywkowy. W przedstawieniu wszystko zaczyna się od stypy w przedsionku piekła, są tam postaci z mitologii oraz inni ludzie, którzy tam trafili. Muzyka jest grana na żywo przez zespół i aktorów. - Muzyka w tym przedstawieniu to przede wszystkim praca aranżerska - mówi Tomasz Lewandowski, autor muzyki. - Wysłuchałem dokładnie 20 utwor