"Wymysliłem sobie od początku, że teatr będę malował światłem i ciemnością. Każdy spektakl jest obrazem malarskim. Czerń jest blejtramem, na którym białym pędzlem, czyli światłem, maluję poszczególne akty dramatu, który chciałbym ujawnić przed widzem".
Historie snute przez Leszka Mądzika na teatralnej scenie są pozbawione słów. Dla tego wybitnego artysty najważniejszy jest obraz, światło, przestrzeń i mrok Tematyka spektakli równie frapująca co ich forma, czas, śmierć, erotyka. Twórca legendarnej Sceny Plastycznej w najbliższą sobotę (godz. 18) pokaże na scenie Teatru Lalek "Pleciuga" swoje najnowsze dzieło - "Korozję", spektakl, który zrealizował wspólnie z zespołem "Pleciugi". O jego tematyce mówi tak: "Interesuje mnie czas, proces odchodzenia. Tytułowa korozja w jakiś sposób nas patynuje, zabiera, unicestwia, czy chcemy tego, czy nie. Widzę w tym fenomen, pewną tajemnicę". Inscenizacja jest częścią dużego projektu "Pleciugi", poświęconego twórczości Leszka Mądzika "Wizualny ponadgraniczny teatr Leszka Mądzika" swoją inaugurację będzie miał już w piątek (godz. 15) w Muzeum Narodowym przy ul. Staromłyńskiej. Zostanie tam otwarta wystawa fotograficzna pn. "Z drogi". Autorem zdjęć je