"Przyszedł mężczyzna do kobiety", czyli Arkadiusz Buszko i Joanna Matuszak w sztuce Siemiona Złotnikowa
On, mężczyzna po przejściach, ona, kobieta z przeszłością. Spotykają się na zaaranżowanej randce, która zaczyna się fatalnie, od serii kłótni. Po której... zaczynają jeszcze raz. Oboje dokonują przecież wyboru pomiędzy dalekim od doskonałości partnerem a samotnością. A może na miłość nigdy nie jest za późno? - Niewiele sygnalizujemy, kim są bohaterowie, co robią, w jakim są wieku. Chcieliśmy, żeby to było o każdym. Potrzeba miłości dotyczy każdego- mówi Joanna Matuszak. - Moja bohaterka walczy z wyobrażeniem tego, co chciałaby przeżyć w związku z tym, jaki on jest. - Łezka się zakręci i się człowiek uśmiechnie -poleca Arkadiusz Buszko. - Każdy, kto przyjdzie, w tej sztuce znajdzie swój pokład miłości. Tak, to może być spektakl na walentynki. Ja uwielbiam kochać. To jest podstawa życia. Najważniejsze, żeby miłość nie była letnia. Spektakl aktorzy Teatru Współczesnego zrealizowali w ramach Sceny Inicjatyw Aktorskich w