Dwa lata więzienia w zawieszeniu - na taką karę dla Joanny J., prezes Fundacji Pogotowie Teatralne, zgodziła się prokuratura.
- Na tą karę musi się zgodzić sąd, nie było jeszcze rozprawy - mówi prok. Małgorzata Wojciechowicz, rzecznik prasowa szczecińskiej prokuratury okręgowej. - Jeśli sąd się zgodzi, to nie będzie procesu. Prezes znanej szczecińskiej fundacji oskarżona jest o wyłudzenie i fałszowanie dokumentów tejże fundacji oraz posłużenie się nimi w Krajowym Rejestrze Sądowym. Śledztwo dotyczące działalności Pogotowia Teatralnego wszczęto w sierpniu 2011 r., po zawiadomieniu o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, jakie skierował do prokuratury były pracownik fundacji. Pod lupą prokuratury znalazł się program profilaktyczny dotyczący oparzeń, finansowany z funduszy norweskich i środków województwa zachodniopomorskiego. Umowa opiewała na 711 tys. zł. Za te pieniądze fundacja miała pokazywać w przedszkolach przedstawienia uświadamiające dzieciom m.in. jak groźne mogą być oparzenia i jak ich unikać. Prokurator ustalił, że część spektakli, za k