EN

4.12.2015 Wersja do druku

Szczecin. Jutro premiera we Współczesnym

Dwoje młodych bohaterów dramatu Doroty Masłowskiej przemierza Polskę, podając się za "biednych Rumunów mówiących po polsku". Premiera w sobotę w Teatrze Współczesnym.

Dwoje młodych ludzi z Warszawy, Parcha i Dżina (Konrad Beta i Adrianna Janowska-Moniuszko) uczestniczą w imprezie, której hasło to "Brud, syf i Rumunia". Zatem przebierają się za Rumunów, postanawiając, że wpychając się kierowcom do samochodów, przemierzą kraj. Na drodze spotykają różne lokalne postaci "normalsów", np. kierowców, barmanki. I okazuje się, że ten świat, wcześniej dla nich prosty, otwarty, staje się zamkniętym, niedostępnym, upokarzającym. Pierwszą sztukę Doroty Masłowskiej "Dwoje biednych Rumunów mówiących po polsku" reżyseruje Piotr Ratajczak. - Sztuka nic się nie zestarzała, a wręcz pewne rzeczy się wyostrzyły w tej sytuacji społecznej, w której się dzisiaj znajdujemy - mówi Ratajczak. - Dla mnie stała się bardzo mocnym głosem o rozwarstwieniu społecznym i braku porozumienia. O tym, że jako społeczeństwo rozpadliśmy się na kawałki i nie ma między nami jakiejkolwiek komunikacji. W kontekście uchodźców c

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Ten "inny" wywołuje dzisiaj większą agresję

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Szczecin online

Autor:

Ewa Podgajna

Data:

04.12.2015