Wielką inauguracje zapowiedziała szczecińska Opera na Zamku w
swojej tymczasowej siedzibie. Na inaugurację kolejnego sezonu artystycznego oprey wybrano "Rapsodię litewską" Mieczysława Karłowicza, fragmenty "Manru" Ignacego Paderewskiego oraz "Symfonię Alpejską" Richarda Straussa.
Koncert odbędzie się z udziałem solistów Agnieszki Piass i Pawła Wolskiego oraz 100 muzyków orkiestr Opery na Zamku i Theater Vorpommern, które poprowadzą Jerzy Wołosiuk oraz Golo Berg. Rapsodię litewską op. 11 Karłowicz pisał od kwietnia do listopada 1906 roku - początkowo w Warszawie, potem w Zakopanem, a końcowe takty w Lipsku. Rapsodia jest jedyną kompozycją Karłowicza opartą na oryginalnej muzyce ludowej. Poemat wyróżnia również specyficzny nastrój, przeniknięty tajemniczą melancholią, momentami mroczną i niepokojącą, innym razem pełną żałości i smutku. Poemat składa się z pięciu odcinków, wyraźnie odrębnych pod względem wyrazowym. Mieczysław Karłowicz nigdy nie usłyszał Rapsodii litewskiej - jej prawykonanie odbyło się 26 lutego 1909 roku w warszawskiej Filharmonii, dwa tygodnie po tragicznej śmierci kompozytora (8 lutego). "Manru" jest jedyną operą Ignacego Jana Paderewskiego. Libretto Alfreda Nossiga, na podstawie powieści "