Pastisz słynnego szpiegowskiego filmu Alfreda Hitchcocka obejrzy publiczność w Piwnicy przy Krypcie. Zamkowa scena na piątek szykuje premierę "39 stopni", historii mężczyzny wplątanego w śmiertelnie niebezpieczną aferę.
Spektakl przygotowują artyści Teatru Współczesnego: Arkadiusz Buszko, Paweł Niczewski i Konrad Pawicki. Towarzyszyć im na scenie będzie Joanna Matuszak. Cała czwórka, w pełnej charakteryzacji wzięła udział we wczorajszym spotkaniu prasowym, opowiadając o przedstawieniu. - Hitchcock wziął z ekranizowanej przez siebie powieści Johna Buchana tytuł i kilka faktów z fabuły, po czym zrobił własny film, jak na 1935 rok bardzo śmiały, łączący gatunki i omijający wymogi cenzury. My z kolei wzięliśmy z filmu zarys fabuły, a reszta to nasza dowolna interpretacja - tłumaczył Konrad Pawicki. O pracy mówili także - pół żartem, pół serio- Paweł Niczewski i Arkadiusz Buszko: - Do pewnego momentu wszystko przebiegało z oporami, ale kiedy abdykował papież Benedykt XVI, zrozumieliśmy, że wszystko jest możliwe. Nie można przecież tak sobie powiedzieć "auf wiedersehen" i odejść, trzeba wziąć za siebie odpowiedzialność za losy świata! I o tym wła�