Czy szczecińskiemu teatrowi lalek grozi kilkuletnia przerwa w graniu? Takie pytanie stawia sobie już nie tylko zatrwożony zespół szczecińskiego teatru lalek, ale i radni miasta. ECE zamierza wybudować wielkie centrum handlowe Kaskada w miejscu, gdzie dziś stoi Pleciuga.
Cztery lata temu pojawił się pomysł, żeby wybudować nową siedzibę Pleciugi na pl. Żukowa. W 2002 r. radni podjęli w tej sprawie uchwałę. Umowa na wniosek ECE opatrzona została klauzulą poufności. Kiedy w poniedziałek przed wejściem do teatru lalek pracownicy ECE rozpoczęli próbne odwierty, zespół poczuł się zaniepokojony. - Nie jesteśmy przeciw budowie nowej siedziby - komentuje Zbigniew Niecikowski, dyrektor teatru. - Ale kiedy przed teatrem zaczynają się nawiercenia, to naturalne, że stawiamy pytania, co się dzieje. Jesteśmy w tym mieście, chcemy tu tworzyć. Bez przerwy w graniu. Niepokój jest tym większy, że w umowie z ECE i aneksach zawarte są dwa zapisy. Ich treść przypomniał wczoraj radnym komisji kultury Andrzej Oryl, dyrektor wydziału kultury w magistracie: - Jest punkt, że przerwa pomiędzy przeprowadzką teatru ze starego gmachu a wprowadzeniem się do nowego, nie może być dłuższa niż cztery miesiące. A jeżeli taka przerwa rzeczyw