EN

13.07.2005 Wersja do druku

Szczecin. Ćpanie sztuki

O słabości i niemocy człowieka wobec nałogu opowiedzieli w sobotę [9 lipca] wychowankowie ośrodka Monaru z Babigoszczy. Formą ekspresji była muzyka hip-hop i teatr.

Na trawniku przed Teatrem Kana wystąpiło ponad trzydzieści młodych osób, które leczą się z nałogu. Przedstawienie podobało się publiczności VI Festiwalu Artystów Ulicy. - Rap jest jak narkotyk - rymowali opiekunowie Monaru. Dla nich zaangażowanie w sztukę jest częścią terapii, w której na co dzień uczestniczą w ośrodku. - Chcieliśmy pokazać dobro i zło oraz "życie na nowo", to znaczy na trzeźwo - mówili po występie jego współtwórcy, Tomanka i Gawrona z Monaru. Koncert-performance był grą skojarzeń i symboli. Aktorzy na szczudłach byli uosobieniem zła, nałogu i dealerów... Kiedy pewni bezkarności poruszali się po trawniku, ze sceny słychać było tekst songu: "Za parę groszy odbierasz komuś życie...". Potem były sceny kuszenia narkotykami, uzależnienia, odwyku i niebezpieczeństwa powrotu do nałogu. W przygotowaniach warsztatowych wychowankom Monaru pomagali aktorzy Kany i znani raperzy "Łona" , i DJ Twister.

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Szczecin. Ćpanie sztuki

Źródło:

Materiał nadesłany

Kurier Szczeciński nr 133/11.07.05

Autor:

(masz)

Data:

13.07.2005

Festiwale