"Igraszki z diabłem" w reż. Petra Nosálka w Olsztyńskim Teatrze Lalek. Pisze Beata Waś w Gazecie Olsztyńskiej.
Diabły, klauny, Gulliwer, Poliszynel, Makbet i mnóstwo innych bajkowych i literackich postaci z kilku stron świata, gościło przez tydzień w Olsztyńskim Teatrze Lalek. Wczoraj zakończyła się tu dziesiąta edycja Olsztyńskiego Tygodnia Teatrów Lalkowych Anima 2006. Imprezę otworzyła premiera spektaklu "Igraszki z diabłem" czeskiego dramaturga Jana Drdy. Reżyser Petr Nosálek, zanim opowiedział historię znaną już kilku pokoleniom, przywołał współczesne zmory cywilizacji. Te bowiem nie ominęły również piekła. Współczesny diabeł wyposażony jest w telefon komórkowy, nie pozwalający, jak wszyscy wiemy, na chwilę wytchnienia nawet w teatrze. Swoim wyglądem przypomina raczej współczesnego bohatera filmu since fiction. Zna nowoczesne, feministyczne poglądy, a jego profesjonalnej działalności patronuje "number six", szatańska liczba, na cześć której hymn otwiera spektakl. Ale razem z armią współczesnych diabłów, przenosimy się 200 lat wstecz