Okazuje się, że po pół roku grania w bielskim Teatrze Polskim przedstawienia "Mistrz i Małgorzata" sprawdziło się przysłowie odnoszące się do wina - im starsze, tym lepsze. Mogą się o tym przekonać nie tylko widzowie z Bielska-Białej. Po letniej przerwie i dodatkowym spóźnieniu rozpoczęcia sezonu teatralnego w Teatrze Polskim w Bielsku-Białej - związanym z remontem gmachu - wznowiono spektakl "Mistrz i Małgorzata" wg. M. Bułhakowa. Przedstawienie ma częściowo nową obsadę. Barbarę {#os#2281}Guzińską{/#}, która odeszła z teatru, w roli Małgorzaty zastąpiła Anna {#os#15338}Samusionek{/#} - nowy nabytek zespołu teatru wprost z Warszawy. Rolę konferansjera, granego dotąd przez Pawła {#os#13379}Podoska{/#} (zmarłego niedawno), dostał Michał {#os#13804}Bukowski{/#} - wprost po łódzkiej "Fiłmówce". Po kilku miesiącach w repertuarze bielskiego Teatru Polskiego spektakl stał się dojrzalszy i robi wrażenie spójnej cało�
Tytuł oryginalny
Szatan i spółka w kościele
Źródło:
Materiał nadesłany
Trybuna Śląska Nr 248