"Pan Poduszka" w reż. Piotra Ratajczaka w Teatrze Współczesnym w Szczecinie. Pisze Maciej Deuar w Kurierze Szczecińskim.
Moja wypowiedź o "Panu Poduszce" Martina McDonagha będzie, nie ukrywam, podszyta znacznym subiektywizmem. Bowiem nie przekonuje mnie pisarstwo Martina McDonagha. Inaczej: nie przekonują mnie dawane przez polskie sceny dowody na to, że opętane przemocą i wyrafinowaną brutalnością czarne komedie wyrosłego wśród ataków terrorystycznych Irlandczyka mogą być bezkarnie i twórczo przeniesione na inny grunt kulturowo-polityczny. Wystawiony już przez Teatr Współczesny "Porucznik z Inishmore" był, moim zdaniem, porażką. Znowu nie do końca zawinioną przez realizatorów, lecz przez tekst W moim przekonaniu, doprawdy trudno się śmieć z takiego nawału przemocy i zła; uświadomienie tego, że intencje wiążą się z dramatem terroryzmu i estetyką czarnej komedii (nie do końca przecież odbieraną przez publiczność poza Wielką Brytanią, która się tym gatunkiem chlubi) na niewiele się zda. Zapewne poruszamy się tu w przestrzeni mentalnej - na razie odległej d