EN

11.02.2010 Wersja do druku

Szalona ciotka Klotka

"Smakołyki ciotki Klotki" w reż. Małgorzaty Kamińskiej-Sobczyk w Teatrze Lalki i Aktora Kubuś w Kielcach. Pisze Jarosław Skrzydło w Echu Dnia.

Świetny i zabawny spektakl w kieleckim "Kubusiu". Na koniec były długie owacje. Krzyś: "Ciotka Klotka była bardzo śmieszna. Bała się myszy, a mysz uciekała jak dzwonił telefon. Potem przegryzła jego kabel. Naprawdę." Roztrzepana i nieco zwariowana ciotka Klotka panicznie boi się myszy, kłopot w tym, że w jej uroczym mieszkanku zamieszkała mysz Klaudyna. To oznacza galimatias i kupę dobrej zabawy - tak właśnie było wczoraj na premierze w kieleckim teatrze "Kubuś". Widownia zapełniła się do ostatniego miejsca. Premiera spektaklu "Smakołyki ciotki Klotki" w reżyserii Małgorzaty Kamińskiej-Sobczyk przyciągnęła maluchów z rodzicami. Tytułowa ciotka Klotka, w którą wcieliła się Małgorzata Oracz, budziła rozbawienie małej widowni swoim zwariowanym zachowaniem. Co chwilę jej się coś mieszało - torebkę myliła z parasolką, a zamiast odebrać dzwoniący telefon, sięgała po pantofel stojący na stole. Zdarzało jej się też "gotować skar

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Szalona ciotka Klotka

Źródło:

Materiał nadesłany

Echo Dnia/8.02.

Autor:

Jarosław Skrzydło

Data:

11.02.2010

Realizacje repertuarowe