"Niżyński" w reż. Waldemara Zawodzińskiego w Teatrze Polskim im. Arnolda Szyfmana w Warszawie. Pisze Mirosław Winiarczyk w idziemy.
Do repertuaru Teatru Polskiego trafił monodram Kamila Maćkowiaka na podstawie "Dzienników" Wacława Niżyńskiego (1889-1950), wybitnego tancerza początku XX wieku. Był dzieckiem Polaków, urodził się w Kijowie, a ochrzczony został w kościele św. Krzyża w Warszawie. Artysta zawsze podkreślał swoją polską tożsamość, choć w świecie był uważany za "rosyjskiego artystę". Tańczył w Petersburgu oraz w Paryżu, w słynnych Baletach Rosyjskich Diagilewa. Stał się legendą i ikoną ówczesnego europejskiego środowiska artystycznego, choć po raz ostatni wystąpił w 1919 roku. Jego wielką karierę przerwała schizofrenia. Maćkowiak, aktor Teatru im. Jaracza w Łodzi, znany głównie z ról w telewizyjnych serialach, opracował monodram "Niżyński" przed kilkoma laty. Otrzymał za to przedstawienie kilka nagród na teatralnych festiwalach. Na małej scenie Teatru Polskiego w niemal dwugodzinnym przedstawieniu aktor interpretuje fragmenty "Dzienników", które Ni�