"Szalbierz" György Spiró w reż. Pawła Aignera w Teatrze im. Żeromskiego w Kielcach. Pisze Grzegorz Kozera na blogu Notes Poetycki.
Ucieszyłem się, gdy dowiedziałem dwa tygodnie temu, że Teatr im. Żeromskiego zamierza wystawić "Szalbierza" - sztukę węgierskiego pisarza György Spiró. Ucieszyłem się, bo po pierwsze utwór Spiró jest znakomity (pamiętam telewizyjną inscenizację z Tadeuszem Łomnickim), a po drugie (niech mi ten prywatny wtręt będzie darowany) - trzy tygodnie wcześniej miałem przyjemność poznać osobiście autora. Głównym bohaterem "Szalbierza", sztuki z 1983 roku, jest Wojciech Bogusławski, uważany za ojca polskiego teatru. Jest rok 1815, Bogusławski przyjeżdża do Wilna, gdzie w tamtejszym, bankrutującym teatrze ma wystąpić w napisanej przez siebie operze. Na miejscu okazuje się, że kontrakt jest nieaktualny, za kilka godzin odbędzie się premiera "Tartuffe'a" Moliera, na której pojawi się carski gubernator, a Bogusławski ma zagrać tytułową postać. Po gwałtownych targach dochodzi do porozumienia, mistrz zgadza się wystąpić za odpowiednią gażę. Rozpoc