EN

4.02.2003 Wersja do druku

Sutener puszcza oko

W Teatrze Miej­skim w Gdyni przy komple­tach na wi­downi grany jest "Ontologiczny dowód na moje istnienie" Joyce Carol Oates, amerykańskiej pisar­ki, poetki, dwukrotnej kan­dydatki do Nagrody Nobla. Przedstawienie wyreżysero­wała kontrowersyjna i utalentowana Agnieszka Olsten. Foyer teatru zabudowano płytami, tworząc sterylny, ja­sny pokój. Ustawiono białe krzesła, a z tyłu saturator z wodą. Na sali zaledwie 60 osób, tyle jest miejsc. Widzowie wchodzą, siadają, czekają. Punktu­alnie o godzinie siódmej młoda kobieta zwraca się do siedzącej obok niej dziewczyny. Zaczyna opowiadać o sobie. Okazuje się, że jest to aktorka, Beata Buczek-Żarnecka. Zniknął podział na wi­downię i scenę. Czemu to służy? Agnieszka Olsten chce, aby widz na własnej skórze poznał tragiczne do­świadczenia bohaterki, Shelly. Ludzie reagują różnie. Jedni uśmiechają się, inni spuszczają głowę. - Pierwszy raz mam taki żywy kontakt z aktorami - powiedziała Patryc

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Sutener puszcza oko

Źródło:

Materiał nadesłany

Dziennik Bałtycki+Wieczór Wybrzeża nr 29

Autor:

Grażyna Antoniewicz

Data:

04.02.2003

Realizacje repertuarowe