Co ma wspólnego Teatr Wierszalin z Ojcem Świętym? Bardzo wiele. W jego spektaklu padają prorocze słowa: ,.Umarł Papież, nie ma Papieża, skąd Papieża brać? Umarł Człowiek, nie ma Człowieka, skąd Człowieka brać?".
I choć przygotowany przed rokiem przejmujący spektakl "Święty Edyp" oparty jest na średniowiecznej legendzie, teraz wyjątkowo zyskuje na aktualności. Z tego też względu reżyser Piotr Tomaszuk chciał nawet przyspieszyć pokaz spektaklu zaplanowanego na 25 kwietnia i pokazać go w Supraślu o wiele wcześniej. Tak się jednak nie stanie. Grająca w przedstawieniu aktorka Edyta Łukaszewicz-Lisowska pojechała na pogrzeb Papieża do Rzymu. - Powiedziała, że musi tam jechać, czuje taką potrzebę i pożegnanie z Ojcem Świętym - właśnie tam, w Watykanie - jest teraz dla niej najważniejsze - mówi Tomaszuk. - Myślę, że jak wróci, będzie miała już zupełnie inne emocje wobec spektaklu. Musi też zresztą jak my wszyscy, ochłonąć. Śmierć Jana Pawła II uczyniła wielką rewolucję w naszych sercach. Poruszający fragment tekstu brzmi w spektaklu tak: "Umarł Papież. Nie ma Papieża. Kto ciała z grzechu rozbierze'? Kto dusze z winy obmyje?", i później: "