Teatr Wierszalin może przenieść się z Supraśla do powstającej w Białymstoku opery, a miejsce filharmonii zajmie WOAK .
Urząd marszałkowski już dziś zastanawia się, jak zagospodarować budynek przy ul. Podleśnej, w którym mieści się Opera i Filharmonia Podlaska. Muzycy opuszczą go prawdopodobnie już w 2009 r., kiedy do użytku oddana zostanie nowa siedziba opery przy ul. Kalinowskiego (w miejscu dawnego amfiteatru), czyli Europejskie Centrum Kultury i Sztuki. Z pierwszych, wstępnych ustaleń wynika, że jedną ze scen centrum może zająć teatr Wierszalin, mieszczący się dziś w starym budynku w Supraślu [na zdjęciu]. To właśnie z tego powodu zarząd województwa zrezygnował na poniedziałkowej sesji sejmiku z zamiaru wykupienia budynku na własność od gminy Supraśl. - Ten budynek możemy bezpłatnie użytkować do 2014 roku, ale wymaga on ogromnych nakładów finansowych. Wyliczyliśmy, że remonty kosztowałyby nas ok. 1 miliona złotych! - mówi Magdalena Łyżnicka-Sanczenko, dyrektor departamentu informacji i współpracy z zagranicą urzędu marszałkowskiego. - Dlatego za