EN

17.12.2015 Wersja do druku

Supraśl. Białoruski pisarz zamierza pozwać Wierszalin do sądu

Vrtal Voranau nie ma wątpliwości. W sztuce "Wziołowstapienie" znalazł fragmenty ze swojej książki. I grozi autorowi Piotrowi Tomaszukowi sądem.

Sztuka "Wziołowstąpienie" mniej więcej w jednej trzeciej składa się z fragmentów z mojej książki - ocenia Vital Voranau, autor "Szeptem". -Znachorskie żarnowy (rodzaj słownego zaklęcia, modlitwy, która ma przywrócić zdrowie - przyp. red.) owszem należą do dziedzictwa ogólnego, a przez to nie są objęte prawem autorskim, ale polskie tłumaczenie Moniki Uranek jest już chronione. W tej sztuce prawie wszystkie białoruskie żarnowy wykorzystano w tym samym brzmieniu co w mojej książce. Pisarz z Białorusi obejrzał najnowsze przedstawienie Teatru Wierszalin. Rozwiało to jego wątpliwości i zdecydował się podjąć kroki prawne. Autorowi sztuki - Piotrowi Tomaszukowi - zarzuca plagiat, zamierza pozwać go do sądu. - Proszę bardzo, czekamy na ten pozew - odpowiada krótko Piotr Tomaszuk. Vital Voranau znalazł już prawnika, który podjął się prowadzenia tej sprawy. - Jestem zawiedziony, że nie zostałem poinformowany o zamiarze wykorzystania mojej pracy. Z

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Kurier Poranny nr 244

Autor:

Anna Kopeć

Data:

17.12.2015

Realizacje repertuarowe