Zanim za kilka dni ruszę w kilkutygodniowy teatralny objazd od Uralu po Atlantyk w poszukiwaniu nowości, coś z bliższego podwórka - po białostockim festiwalu Wschód Kultury - Inny Wymiar pisze Marek Waszkiel na swoim blogu.
Przez ostatni weekend trwał w Białymstoku festiwal Wschód Kultury - Inny Wymiar. Świetny tytuł i mam nadzieję piękna impreza, która raptem dotyka tylko sztuki teatru. W tej dziedzinie Wschód Kultury nie wniósł ożywienia, choć bez wątpienia zaproponował inny wymiar. Jedną z głównych teatralnych prezentacji festiwalu był 2.5-godzinny "Hamlet" (na zdjęciu) Obwodowego Teatru Lalek z Mohylewa (Białoruś), spektakl dla dorosłych - jak głosiły zapowiedzi. Zawsze mnie zastanawia takie przypominanie adresata. Czy twórcy boją się, że do teatru lalek chodzą wyłącznie małe dzieci, nie czytające nawet tytułów, i chcą przypomnieć, że to nie dla nich spektakl? Czy raczej - liczą na przyciągnięcie dorosłych, mrugając porozumiewawczo okiem - dozwolone od lat 18? "Hamlet" z pewnością dla małych dzieci nie jest, ale wersja mohylewska raczej nie zainteresuje też dorosłych. To mógłby być co najwyżej spektakl dla młodzieży, w ramach szkolnej prezentacj